Zdrowe i piękne usta to chyba najlepsza wizytówka każdej kobiety. Czasami można spotkać dziewczyny, które mają mnóstwo suchych skórek, ich usta są popękane. Wystarczy tylko kilka prostych trików aby uzyskać piękny i naturalny wygląd.
1) nigdy, ale to PRZENIGDY nie wychodź na mróz z suchymi ustami- zawsze staraj się je nawilżać- czy będzie to krem, wazelina, pomadka nie ma znaczenia (wszystko tylko nie podły błyszczyk z drobinkami, który tylko pogorszy sprawę)
2. Rób 2 razy w tygodniu małe spa swoim ustom- użyj peelingu z cukru, bądź masuj swoje usta szczoteczką do zębów przez około minutę. Po wszystkim nałóż na usta grubą warstwę miodu- gwarantuję, że usta będą zregenerowane i odżywione. Po zmyciu miodu odrobiną wody warto posmarować je cienką warstwą wazeliny bądź dobrej pomadki ochronnej aby utrwalić efekt
3. Staraj się zawsze przed snem po umyciu zębów nawilżyć swoje usta- ja bardzo często używam po prostu kremu Nivea, bądź Carmexu w sztyfcie. Od pewnego czasu zaczęłam stosować maść z witaminą A, która zdecydowanie spełnia swoje zadanie, których ma wiele. Oprócz ust stosuję ją na suche i popękane miejsca- łokcie, stopy, pięty. To tylko 3 zł w aptece, a tyle dobrego :) Poniżej wrzucam zdjęcie, niestety kradzione z internetu, ponieważ moja tubka nie nadaje się do upublicznienia.
4) zawsze przed użyciem pomadki, błyszczyka używaj bazy, czyli czegoś bezbarwnego co będzie nawilżało usta- ja polecam Carmex truskawkowy- drugi od lewej. Świetnie radzi sobie z tym zadaniem.
5) Kilka słów o Neutrogenie, którą widzicie poniżej. Wiele dobrego można się o niej naczytać w internetach, jednak jak dla mnie nie spełniła swojego zadania w największe mrozy tej zimy (które i tak nie były takie ostre). To fakt, nawilża i dobrze pokrywa usta, ale u mnie zawsze zostawiała biały, nieestetyczny nalot. 1) nigdy, ale to PRZENIGDY nie wychodź na mróz z suchymi ustami- zawsze staraj się je nawilżać- czy będzie to krem, wazelina, pomadka nie ma znaczenia (wszystko tylko nie podły błyszczyk z drobinkami, który tylko pogorszy sprawę)
2. Rób 2 razy w tygodniu małe spa swoim ustom- użyj peelingu z cukru, bądź masuj swoje usta szczoteczką do zębów przez około minutę. Po wszystkim nałóż na usta grubą warstwę miodu- gwarantuję, że usta będą zregenerowane i odżywione. Po zmyciu miodu odrobiną wody warto posmarować je cienką warstwą wazeliny bądź dobrej pomadki ochronnej aby utrwalić efekt
3. Staraj się zawsze przed snem po umyciu zębów nawilżyć swoje usta- ja bardzo często używam po prostu kremu Nivea, bądź Carmexu w sztyfcie. Od pewnego czasu zaczęłam stosować maść z witaminą A, która zdecydowanie spełnia swoje zadanie, których ma wiele. Oprócz ust stosuję ją na suche i popękane miejsca- łokcie, stopy, pięty. To tylko 3 zł w aptece, a tyle dobrego :) Poniżej wrzucam zdjęcie, niestety kradzione z internetu, ponieważ moja tubka nie nadaje się do upublicznienia.
4) zawsze przed użyciem pomadki, błyszczyka używaj bazy, czyli czegoś bezbarwnego co będzie nawilżało usta- ja polecam Carmex truskawkowy- drugi od lewej. Świetnie radzi sobie z tym zadaniem.
Poniżej zdjęcie ust tylko po użyciu Carmexu truskawkowego
Tutaj z kolei już ze szminką Catrice 220- Mrs. Brightshide
Nonszalencja
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz