niedziela, 8 lutego 2015

Makijaż codzienny - recenzja cz. I


Witajcie kochani!
Dzisiaj chciałam pokazać Wam moje kosmetyki do codziennego makijażu. Przyjechałam do mojego rodzinnego domu, dlatego też nie mam przy sobie wszystkich kosmetyków których używam. Postaram za jakiś czas zrobić trzecią część tego wpisu, ponieważ dzisiaj opiszę Wam podkłady, puder, paletkę do brwi, róże i eyelinery a jutro pędzle, tusze do rzęs oraz będzie coś i pielęgnacji ust! Zapraszam do przeczytania:



1. Podkłady-
Od lewej Bourjois 123 perfect skin- zdecydowanie mój ulubiony, którego już nie wymienię na żaden inny. Poleciła mi go koleżanka, to był dobry wybór. Warto zaznaczyć, że jest to podkład dla osób, które nie mają wielkich problemów z cerą. Jak dla mnie doskonale wyrównuje koloryt cery, nie tworzy efektu maski i utrzymuje się przez cały dzień. Posiada trzy pigmenty korygujące cerę:
a) Żółte pigmenty - redukują cienie pod oczami.
b) Fiołkoworóżowe pigmenty - świeża cera bez plamek i piegów.
c) Zielone pigmenty - maskuje popękane naczynka i czerwone ślady po trądziku.
Cena to około 55 zł za 50 ml
Podkład przedstawiony na zdjęciu ma numer 52

Środkowy podkład Revlon ColorStay- największy błąd mojego życia. Dla mnie ten podkład jest kompletną klapą i nie rozumiem tej wieeelkiej fascynacji nim. Użyłam go kilka razy i od razu zaczął strasznie podkreślać moje suche skórki czego nie tolerują.  Cena regularna tego podkładu to 60 zł, kupiłam go w mega hiper promocji za 20 zł, ale i tak stwierdzam, że nie był wart ani złotówki.
Pani w drogerii doradziła mi abym wzięła numer 110- Ivory i był też chyba dla mnie zdecydowanie za jasny...
Według mnie ma tylko 2 plusy:
-długo się utrzymuje,
-ładnie pachnie

Od prawej- podkład Ingrid Mineeal Soft & Lift nr 29 porcelana - przez całe liceum byłam nim zachwycona! Zużyłam mnóstwo tubek tego kosmetyku i nigdy mnie nie zawiódł. Postanowiłam go zmienić, ponieważ chciałam wypróbować Bourjois. Ma zdecydowanie lżejszą konsystencję niż mój ulubiony 123 Perfect Skin. Obecnie używam go sporadycznie, ale zawsze będzie gościł w mojej kosmetyczce.
Plusy:
- ma bardzo dobre krycie i jednocześnie nie wygląda sztucznie na twarzy
- długo utrzymuje się na twarzy
- najważniejsze dla mnie- nie podkreśla suchych skórek!
- jest naprawdę bardzo tani, bo za 10 zł otrzymujemy 30 ml fluidu

Minusy:
-jest dostępny tylko w drogerii Natura,
- po czasie zauważyłam minimalne utlenianie

2. PUDER. Dzisiaj przedstawiam tylko jeden, ponieważ 2 inne zostawiłam w akademiku, wpis o nich będzie tak jak już obiecywałam... w przyszłości :)



Puder Ingrid Mineral Dream Matt de Lux Powder w kamieniu. Przez długi czas byłam wierna pudrowi Rimmela- Stay Matte 001 transparent jednak pewnego dnia skuszona ceną postanowiłam wypróbować coś nowego. Nie żałuję.
Plusy:
-jest baaardzo wydajny, używam go ponad miesiąc a tak naprawdę nie widzę w ogóle zużycia,
-dobrze matuje skórę i nadaje jej naturalny koloryt
- ma niską cenę, bo w mniejszych drogeriach można go dostać za 10-12 zł
Minusy:
- brak

3. Paletka do brwi marki Essence
Od dłuższego czasu szukałam jakiejś konkretnej paletki i około miesiąc temu idealnie trafiłam przechadzając się po Naturze.

Plusy:
- ma bardzo ładne, naturalne kolory
- cienie są bardzo trwałe i dobrze napigmentowane przez co efekt utrzymuje się u mnie około 12 godzin
-posiada dobry aplikator
-cienie są bardzo wydajne
-cena jest niska, bo tylko za 12 zł otrzymujmy naprawdę dobry kosmetyk

Minusy:
-opakowanie jest tragiczne, bardzo niewygodne i po miesiącu użytkowanie wygląda jak kilkuletnie pudełeczko,
-dostępność

4. Róże do policzków




a) Bourjois - 95 Rose de Jasper. Chyba najbardziej znany i kultowy róż, mój ulubiony! 
Plusy:
-opakowanie- bardzo wygodne, zgrabne + małe lustereczko
-nie tworzy efektu smugi, który czasami możemy spotkać na ulicach u niektórych kobiet
-posiada delikatne i naprawdę idealne drobinki,
-do wyboru mamy mnóstwo kolorów, dlatego chyba każdy znajdzie coś dla siebie,
-genialnie pachnie, zresztą chyba tak jak wszystkie kosmetyki Bourjois,
-bardzo trwały, mam go 2 miesiące i w ogóle nie widać zużycia!
Minusy:
-dziwny i do niczego nie przydatny pędzelek- dołączony z grzeczności

Cena to około 55 zł za 2,5g produktu


 

b) Róż Lovely Natural Beauty Blusher - to nie jest mój ulubiony róż. Używałam go do czasu, gdy nie kupiłam Bourjois, ale tak naprawdę nie byłam z niego zadowolona
Plusy:
-cena- za około 10 zł otrzymujemy 4 g produktu,
-konsystencja
Minusy:
- trwałość, wytrzymuje około 3-4 godziny- potem całkowicie blednie,
- nie tworzy naturalnego efektu, co jest według nie największym minusem




5, Eyelinery w pisaku

a) od lewej Rimmel Scandaleyes & Thin Eyeliner- tragiczny, dałam mu dwie szanse, ale za każdym zawodził mnie tak samo. 
Minusy:
-trwałość,
-w ogóle nie tworzy czarnych kresek- tylko jakieś nijakie plamy,
-strasznie przerywa, nie da namalować się spokojnie kreski
-cena, bo za 20 zł otrzymujemy nieprzydatny do niczego eyeliner
Plusy:
-brak
b) po prawej Catrice Eye Liner Pen kolor ciemnozielony, ale tak naprawdę na powiece wygląda jak czarny. 
Plusy:
-trwałość,
-łatwość w aplikacji,
-wyrazisty kolor
-estetyczne opakowanie

Minusy:
-baardzo ciężko go zmyć i nawet po dokładnym demakijażu zostają ciemne, nieestetyczne kreski.
-dostępność


Uściski,

Nonszalencja

10 komentarzy:

  1. Ten porcelanowy podkład to twój znak rozpoznawczy! :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widzę, że zawsze przenikliwie przyglądałeś się mojej twarzy! :D

      Usuń
  2. Bardzo ciekawe produkty! Chętnie wypróbuję je na sobie, zwłaszcza puder Ingrid :)

    OdpowiedzUsuń
  3. a ja będę zaciekle bronić Revlonu, bo to mój ukochany podkład od ponad roku! :D
    każda skóra ma inne potrzeby i inne rzeczy jej pasują, ale pamiętam jak pożyczałam od Ciebie ten właśnie podkład i czułam się jakby to był kompletnie inny fluid. oszukała Cię drogeria, nie Revlon! buziaki z Gdańska :*:*:*

    OdpowiedzUsuń
  4. A potem narzekasz na widoczne suche skórki i zastanawiasz się, skąd się to bierze :D buziaki z lasu :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. bierze się stąd, że mam suchą skórę i żaden podkład mi tego nie zakryje, po nałożeniu pudru i tak wszystko widać ;p trzeba po prostu dbać o cerę i ją nawilżać, a nie zganiać na revlon! :D

      Usuń
    2. Bourjois zakryje, uwierz :P

      Usuń
  5. Widze odwieczny konfilkt dziewczyny co do wyboru podkladu! Ja tez mam jeszcze inne zdanie :) czekam na kolejne czesci, zachecilas mnie cieniami do powiek - a moze opis krok po kroku makijażu oczu!

    OdpowiedzUsuń